Długo już tu nie zaglądałam,
przeczytałam wszystkie komentarze,
zgadzam się z uwagami dotyczącymi dużych zdjęć,
całe szczęście, że dzięki jednej blogowiczce wiem już jak wstawiać duże zdjęcia
Teraz obiecuję, że wkleje jeszcze raz powiekszenia z poprzednich postów.
Oto mój dzisiajszy zestaw :)
Bardzo grzeczny i spokojny.
Mimo iż rano padało zaryzykowałam i założyłam swoje szare zamszowe saszki.
W ręce mam śliczną białą torebkę Top Secret.
Torebka jest do ręki, albo na ramię, albo przez ramię.
Nie jest pakowna, ale podstawy się zmieszczą
Natomiast korzystając z popołudniowej pogody, pstryknełam zdjecie swojej ostatniej zdobyczy szmateksowej.
W rzeczywistości sukieneczka wyglada zdecydowanie lepiej, ale nie bardzo mogłam ją dziś dobrze ująć na zdjęciach.
Chyba mnie aparat nie lubi.
Tak mam zamiar pójść w niedzielę do kina na Księżyc w nowiu (już nie mogę się doczekać !!!)
teraz znowu nie wychodzą mi odstępy - chyba mnie szl.. trafi!!
omajgad, piękna ta tuniko-sukienka, zazdrość bierze, może Ci się szybko znudzi? :) Fajnie widać ją na tle czerni.
OdpowiedzUsuńo dziękuję bardzo :D tunikę wyszperałam całkiem przypadkiem - chyba mam szczęście na szmateksie :)
OdpowiedzUsuńśliczna tunika :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta sukienka! :D
OdpowiedzUsuńZakochalam sie ;)
pozdr,
Erill
Myślę, że aparat bardzo Cię lubi a tuniczka piękna!Taka optymistyczna:)
OdpowiedzUsuń